Sześciu tajemniczych.

Noc.Do miasta chciało wejść sześć zakapturzonych postaci.Lecz dwóch strażników zatrzymało ich.
-Ej wy co wy tu szukacie.
-Domu i bogactwa-Odpowiedział łapiąc za miecz i odcinając mu głowę.
Wtedy drugi strażnik wyjął kuszę lecz szósta postać już strzeliła mu w serce.Weszli do miasta.Lecz wyszło jeszcze jeden strażnik i wystrzelił wszystkich.Wszystkich oprócz szóstej postaci która wystrzeliła w niego kilka strzał po czym skonał.Potem uciekła i nikt nie wie gdzie jest.

mało opisów, nieszczegółowe i jeden błąd ort. "Lecz WYSZLO jeszcze jeden..." powinno byc Lecz Wyszedł..
nie głosuję

Ciekawe urozmaicenie i klimatycznie tylko że jeśli jeden zabija pięciu to troche mało relnie wygląda.

Hmm pisarzem to ty nie zostaniesz za dużo powtarzania i nie tylko ...szusta postać..

Yilka napisał:

Noc.Do miasta chciało wejść sześć zakapturzonych postaci.Lecz dwóch strażników zatrzymało ich.
-Ej wy co wy tu szukacie.
-Domu i bogactwa-Odpowiedział łapiąc za miecz i odcinając mu głowę.
Wtedy drugi strażnik wyjął kuszę lecz szósta postać już strzeliła mu w serce.Weszli do miasta.Lecz wyszło jeszcze jeden strażnik i wystrzelił wszystkich.Wszystkich oprócz szóstej postaci która wystrzeliła w niego kilka strzał po czym skonał.Potem uciekła i nikt nie wie gdzie jest.

Tekst na czerwono do poprawki
1 ..Lecz wyszło..? albo żeś sie pomylił w pisaniu albo... 2. hmm ciekawe! jak oni w 6 pokonali 2, a 1 strażnik przyszedł i ich prawie wszystkich powystrzelał ? albo miał najnowszy model kuszy albo tamci byli skączonymi idiotami. Jak byś napisał:Niestety dla nich napotkali jeszcze jednego strażnika, który wpadł na nich z ślniącym mieczem i wyciął w pień wszystkich prucz jednego który był szybszy i pierwszy zadał cios którym powalił strażnika na ziemie... albo coś w tym rodzaju nieznam sie na pisaniu wiec może być zle
aczkolwiek rozumiem texty początek i koniec nudny i nierozbuwany Noc..
Potem uciekła i nikt nie wie gdzie jest, jaka noc?? o końcówce sie juz niwypowiadam wiecej
Sam pomysł nawet dobry tylko powinieneś bardzie się przyłożyć i unikać błędów gramatycznych itd.

ta opowiesc jest Trudna do przeczytania, namieszane ale sprubój puźniej Smile

Ledy janina ja nie pisz książęk ale jak chcesz spróbuje ale jutro dziś za dużo wipiłem miałem chrzciny wiec wipilem trpoche ale jutro............. napisze coś to bedzie z książek dodane .....

sorki za pisownie ale wypilem ponad litr wodki wiec mi sie klawisze mylą jutro pogadamy

strzałka

>>>>>>>>>-------------------------------------------->

widac ze się "troche" napiłeś....

Yilka napisał:

Noc.Do miasta chciało wejść sześć zakapturzonych postaci.Lecz dwóch strażników zatrzymało ich.
-Ej wy co wy tu szukacie.
-Domu i bogactwa-Odpowiedział łapiąc za miecz i odcinając mu głowę.
Wtedy drugi strażnik wyjął kuszę lecz szósta postać już strzeliła mu w serce.Weszli do miasta.Lecz wyszło jeszcze jeden strażnik i wystrzelił wszystkich.Wszystkich oprócz szóstej postaci która wystrzeliła w niego kilka strzał po czym skonał.Potem uciekła i nikt nie wie gdzie jest.

Po kropce nie powinno pisać się lecz tylko po przecinku. Koleżanka Yilka bardzo przypomina mi jednego z moich kolegów, który zafascynowany warhammerem podesłał mi(według niego) scenariusz, zacytuje tylko klika zdań: "Idziecie lasem, jesteście zmęczenii, wszyscy umarliście chyba że wyrzucicie kostką 7(do teraz nie wiem, o którą statystyke chodzi)", "Świtas(ja) idzie do tabliczki, na której pisze 'uwaga kolce', następnie przebijają go kolce, umiera na miejscu i traci punkt przeznacznia" <-- fajnie że mi dał szanse Very Happy

, jeżeli chcesz coś napisać i poddać to pod ocene innych to się poprostu postaraj, posiedź kilka sekund więcej i gotowe, radził bym ci poczytać trochę książek, lub nawet tych utworów które są wypisane na forum, pomoże ci to w dalszej twórczości o ile oczywiście taką planujesz. Nie ograniczaj się do monotonnych opowiastek jak to on zabił go bo on zabił go. Życze powodzenia ;]

Wedlug mnie tan trzeci strażnik to niewątpliwie nowe wcielenie Rambo

A mi się to całe nie podoba. Za krótkie, chaotyczne, brak interpunkcji. Krótko mówiąc- kompletnie nie przemyślane.