Strażnice...

Witam wszystkich. Jestem tutaj aby przekazać iz popełniono błąd w prawie. Ograniczenia ataku straznicami. Otórz tak.

Ograniczenie jest do trzech w dół... Czyli ja mając straznice na 51 poziomie moge maksymalnie zaatakować straznice na 48 poziomie. natomiast wszystkich niższych nie.
Otórz problem polega na dwóch rzeczach...
Po pierwsze...
paru graczy na poziomach niższych moze sie zmówic i atakowac moja strażnice. Czym na pewno predzej czy pozniej zrównaja ją z ziemią ponieważ ja nei bede mógł temu przeciwdziałać.

Po drugie...
strażnica na 47 levelu jest w stanie zrobić wyższej o 4 levele z tyłka jesień sredniowiecza... przed czym ja ponowinei nie moge się bronić... Gdzie tu sprawiedliwość... Ograniczenie powinno być i zarówno wyższe około 10 leveli jak i tyczyc sie obu kieunków czyli w dół i w góre...

Takie jest moje zdanie...

no widzisz,zamiaast głupich argumentów używać to sie do pracy wziołeś i coś sensownego wymyśliłeś Wink

A sam pomysł -jestem za ,bo ja np. nigdy sie nie spotkałem w żadnej grze takich ograniczeń.Myśle że 10 to dobra liczba ,chociaż nie wiadomo jak by było w praktyce...

Dlatego stwierdziłem ze 10 bo spotkałem sie z czymś takim na innej grze i tam takie ograniczenie działało idealnie. Tylko 10 w dół i dziesieć w góre... Czyli strażnica na 25 poziomie mogła by maksymalnie atakować 10 w dół czyli 15 i 10 w gore czyli 35... Co wy na to?? Oczywiscie mozna zmienic na przyklad do 5 albo cos takiego...

no ja rozumiem,jak dla mnie to może być 10.
Ale i tak teraz Nyma nie ma i trzeba poczekać troche zanim on ten pomysł oceni.

Pogadam z Nymem o tym, gdz mam z nim stały kontakt, niech popracuje na wyjeździe Wink

Popieram Brayana w tej materii, 10 jest ograniczeniem w sam raz, pozawalającym zarówno na walkę nie ograniczająć rywalizacji, jak i na ochronę graczy słabszych.

Jako drugi przedstawiciel władzy sądowniczej wpełni się z tym zgadzam, druga sprzaw to jak sądzić takie sprzwy jak wasza, bo miałem niezły zgryz - więc zapis co do sądzenia ataków na strażnice też powinien być, albo sędziowie powinni dostać troche wolnej ręki w sprzwie wydawania wyroków np.: zrobić jakiś fundusz na któruy skazany dodatkowo miałby wpłacić zasądzoną kare. Co wy na to?

O sądzeniu to juz nei moja głowa Very Happy

ja jeno jestem biedny złodziej który sie nei miesza w polityke Very Happy

No ,albo Bilkiss może być także to prawnicy wnoszą o jakąś tam kare i uzasadniją ,a sędzi sie godzi albo zmienia abo uniwinia...

Prosze o szybka nowelizacje prawa. mialem juz jedna sprawe... musialem odmuwic, bo niema prawa ktore by zabranialo atakować ludzi o wiele lveli wyzszej.

lub tak jak ja zrobiłe teraz że kara jest relatywna do winy

A ja mam zupełnie inny problem, ale też ze strażnicą... To jest tak: Zostawiam sobie strażnice na 3 dni z wykupioną całą armią, przychodze a tu zero! I żadnej notki w dzienniku, nic. Gdyby to było raz, to małe piwo, ale mi się to nie pierwszy raz zdarza, a naprawdę mało jest takich ludzi co potrafią w dzień wytłuc mi 500 łuczników Confused

. Poza tym, chyba byłby jakiś raport w dzienniku, prawda?

Ja nie wiem, ktoś mi strażnice hakuje i tyle.

A no widzisz. Utrzymanie strażnicy z obsadą kosztuje. Tzn. trzeba w skarbcu strażnicy zostawiać odpowiednią ilość złota. Żołnierze to podli kapitaliści i bez żołdu ani rusz.