Loża Szyderców

Uwaga! Myo sie naćpała i teraz szaleje po forach!szybko powstrzymajcie ją zanim zrobi wieksza szkode!

Nieźle... ale nic ani NIKT nie przebije jednego naszego szlachcica...niestety nie mam już tego listu jakiś czas wisiał w moim profilu... ale brzmial on mniejwiecej tak:

proszę o pozwanie gracza za wielokrotny atak na mnie w ciągu jednego resetu oto wpisy z dziennika:

i tu mi wkleja co? WPISY Z DZIENNIKA INFORMUJĄCE O TYM ZE GRACZ JAKIŚ TAM ZAAKCEPTOWAŁ JEGO PROPOZYCJE SPRZEDAŻY MIEDZI NA TARGU

i ty mi tu Myo mówisz ze masz mecząca prace... Very Happy

To pamiętam Wazz, polewne było, jak nie wiem...ale kiciarz też był dobry.

Cytat:

Temat wiadomości: Małrzeństwo
Treść: Zostaniesz moją rzoną?

Tak prosto z mostu? A zapoznać się nie chcesz? No i... ałć. Aż dwa błędy, moje oczęta tego nie zniosą.

To było zaraz po tym jak pojawiła się wieść Averilla, że Gandalf odszedł xD. Tak jakby uznali to za ogłoszenie matrymonialne =='.

Z tego co wiem kiciarz nie gra prawie wogóle, więc dlaczego pisał do mnie takie coś? Tego zrozumieć nie mogę. Łoś jeden.

Wiem, że to nie jest śmieszne, ale raczej tragiczne xP. Znam jeszcze mały przykład z mojego supermarketu, to jet polewne, ale nie wiem czy mogę to tu napisać. To forum cztają dzieci xD...
Co najwyżej, chętni mogą dostać to jako prywatną wiadomość, więc zgłaszć się, również na PW Very Happy

Ei mow smialo ja tu jestem najmlodszy

pisz ,pisz tu sa wszyscy zdemoralizowani do szpiku kosci...

Wazz... ale to była Twoja jednorazowa sytuacja, a ja takie mam co drugi dzień Very Happy

więc mnie nie przebijesz xDD chociaż nie powiem, bardzo interesujące to jest ^-^

ojiiii... Gandalf czepiasz się mnie. Nic nie ćpam, nic nie palę (kiedyś słomę paliłam, ale to się wytnie ;P) i nic NIE PIJE, alkoholiku Ty. znaczy... ostatnio brat skądś wytrzasnął taką herbatkę z Argentyny, może to mi szkodzi... no ale mniejsza z tym.

Eii... a mnie się wydaje, że mi o tym opowiadałaś... tylko... nie pamiętam co to było Confused

w kazdym bądź razie ja nie pozwalam Razz

demoralizować dzieci mi tu nie będziesz Very Happy

buhahahaha (zUy śmiech)

jezeli mowisz prawde Myo widze tylko jedno rozwiązanie: masz ataki choroby umysłowej:P Very Happy

A dzieci są już tak zdemoralizowane ,ze wiecej sie nie da ...

Dobra jak chcecie, ale żeby potem nikt się nie czepiał.
No więc, pewnego dnia, gdy byłam w pracy, podchodzi so kasy kobieta z małym chłopczykiem, tak na oko siedem lat. No między innymi dała mi do skasowania proszek do robienia lodów (jeśli ktoś z was wie o co chodzi, moja mama kiedyś też tym się parała). Dzieciak zobaczył ten proszek i na cały market drze się:
- Mama, zrobisz mi loda?

Sesese... reakcję ludzi wyobraźcie sobie sami Very Happy

....

Oho! Widzę eksperta! Gandi przyznaj się, kto u Ciebie w rodzinie...? tylko, tylko... myślę, że Ty sam to przeżywałeś i teraz te przykre wspomnienia wracają. Biedactwo. Ale nie martw się. Kuzynka Myo Ci pomoże ^^ (dasz 100tys i będziemy kwita Very Happy

).

Eii... właśnie... mówiłam/pisałam, że mi coś polewnego mówiłas Very Happy

ach ten mój musk (wersja dla pary, której ostatnio ślub dawałam Very Happy

), jakieś dziury mam w nim ;/ ojiii... niedobrze, niedobrze...

Podróży z Artasem ciąg dalszy

Dziś, godzina ok 13:

Artas napisał(a)... "daj mi 2309 błagam cie błagam to mi jes tak potrzebne oki?? dasz??"

Cóż mogłem odpisać?

Dziś, godzina 18:

Artas napisał(a)... "zapłac za mnie kaucje błagam cie błagam cie oddam jak bęe mial oki??zapłacisz??"

Zdziwiony patrzę:

Imię skazańca: Artas
ID skazańca: xxxx
Data wtrącenia do lochu: 2006-08-02
Przyczyna skazania: ponowne próby wyłudzania złota
Dni pozostałych do odsiadki: 5
Wysokość kaucji: 10000 sztuk złota

Wyłudzanie złota na kaucję za żulenie złota. Mógłby mieć choć resztki godności...

Mi napisał to samo. Zjechałam go za to xD. Mam nadzieję że się chłopak nie zamknie w sobie... xP

Artas neisły gość nei bede zebra ł a oto jeen z listów:
"daj mi 2309 błagam cie błagam to mi jes tak potrzebne oki?? dasz??"
Shocked

Domyslacie sie co to znaczy
shok
niedam
smieje sie[/url]

Zapłaciełm kaucje ale cuż no wisi mi 2000zl a jak nie to go dorwe i nie bede oszczedzał miecza:P Razz

Trza było nie płacić xD... ja go zjechałam po raz drugi, Żałosny żebrak... tępić takich...

Odemnie też żebrał (5000), ale dla kogoś innego.... Mógłby sie opanować. Ale przynajmniej miałam radoche z kilku słów ochrzanu Twisted Evil